Sezon truskawkowy powoli się rozkręca, więc wspólnie z chłopcami zasiedliśmy nad wiaderkiem pełnym czerwonych owoców. Przy tej okazji kilka zadań (na dwóch poziomach):
1. Babcia kupiła 4 kobiałki truskawek, w każdej kobiałce są 2 kilogramy owoców. Ile truskawek kupiła babcia?
2. Jeden kilogram truskawek kosztuje 4 złote, więc ile zapłaciła babcia?
3. Po obraniu truskawek został kilogram odpadów (szypułek i zepsutych). Jaka to część całości? Jaki procent?
Obliczenia robiliśmy bez kartek!
Jakiego rodzaju owocem jest trruskawka? Tu potrzebowaliśmy wsparcia, bo truskawka, to jadalny owoc zbiorowy, będący jagoda pozorną, na jej wierzchu są liczne orzeszki czyli owoce właściwe.
Potem robiliśmy truskawkową tartę na Dzień Ojca.
Kajtek po lekturze "Krzyżaków", więc najpierw zrobiłam sprawdzian, a potem rozmawialiśmy sobie o tym czym jest obyczaj. Czy obyczaj i tradycja to to samo? Jakie średniowieczne obyczaje zaprezentowano w powieści? Czy coś z tych obyczajów przetrwało do dzisiejszych czasów? A potem było odegranie sceny wyzwania na pojedynek i podniesienia rękawicy, czyli teatr dla taty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz