czwartek, 24 lutego 2011

O mieszaninach i roztworach

Dziś notatki i fotki z Szymkowej prezentacji na tenże wdzięczny temat :-) W trakcie pracy okazało się, że rozdzielanie mieszanin i krystalizacja zasługują na osobną prezentację, o czym wkrótce.


Mieszanina to układ dwóch lub więcej substancji (pierwiastków, związków chemicznych), które mają właściwości charakterystyczne dla tej określonej mieszaniny.

Mieszaniny niejednorodne to takie, w których składniki można rozróżnić gołym okiem lub korzystając z mikroskopu.
Mieszaniny niejednorodne można stosunkowo łatwo rozdzielić metodami mechanicznymi.Spinacze i zapałki - magnesemSoję i ryż - "Kopciuszkiem"
Wodę i piasek - filtremWodę i olej - rozdzielaczem:czyli urządzeniem umożliwiającym odlanie wody, która opadnie na dno. Można też dodać substancję wiążącą wodę, ale wtedy takiego oleju raczej jeść już nie będziemy. Więcej o rozdzielaniu mieszanin tutaj.

Mieszaniny jednorodne, czyli roztwory, nie rozdzielają się przez dłuższy czas. Gołym okiem nie można dostrzec substancji, z których się składa. Zwykle jeden składnik nazywany jest rozpuszczalnikiem, a drugi substancją rozpuszczoną.

Roztwory właściwe są całkowicie jednorodne, np.: woda z solą lub cukrem, benzyna, stopy metali.

To woda? Woda z solą? Z cukrem? Nie sposób stwierdzić...

Roztwory niewłaściwe nie są całkowicie jednorodne, np.: emulsje, zawiesiny, zole, żele.
Tu zdjęć nie mamy, ale pod mikroskopem stwierdziliśmy, że: majonez, mleko, pasta do zębów, krem - choć pozornie jednorodne, tak naprawdę są mieszaniną różnych drobnych cząstek, kropelek tłuszczu itp.

Roztwory, za względu na stan skupienia, dzielimy na:
- gazowe (mieszaniny gazów – powietrze),
- ciekłe (ciecz w cieczy – spirytus w wodzie; ciało stałe w cieczy – herbata z cukrem),
- stałe (krystaliczna mieszanina – turmaliny, granaty),

Roztwory mogą mieć różne stężenie. Im więcej substancji rozpuszczonej, tym większe stężenie roztworu.
Roztwory ciekłe ciał stałych mogą się nasycać, dlatego rozróżniamy:
- roztwory nienasycone;
- roztwory nasycone;
- roztwory przesycone.
Roztwór nienasycony to taki, w którym w danych warunkach da się rozpuścić jeszcze pewną ilość substancji.
Roztwór nasycony to taki, w którym w danych warunkach nie da się rozpuścić już więcej substancji.
Roztwór przesycony to roztwór o stężeniu wyższym od nasyconego w danej temperaturze. Można go uzyskać tworząc roztwór nasycony w wyższej temperaturze lub schładzając roztwór nasycony.
Jest to układ termodynamicznie nietrwały. Zaburzenie (wstrząs, kurz,) może wywołać krystalizację - jest to wykorzystywane w ogrzewaczach do dłoni (filmik wkrótce).

poniedziałek, 14 lutego 2011

Nasza Gwiazdeczka

A tak się uczy i pracuje nasza najmłodsza edukowana domowo :-)

czwartek, 10 lutego 2011

Akademia pana Kleksa - gra

Kiedy szukaliśmy podręczników do matematyki, moje młodsze dziecko zobaczyło w ofercie wydawnictwa grę do lektury "Tomek w krainie kangurów". Bardzo się tej gry domagał i z ogromnym samozaparciem książkę przeczytał. A także kolejne opowieści o Tomku. W grę grało się całkiem przyjemnie, ale nie do końca jestem z niej zadowolona - w jednej książeczce jest gra w 4 egzemplarzach - w szkole pewnie idealna sprawa, w domu... na co nam tego tyle. Dlatego, kiedy dziecko przeczytało "Akademię pana Kleksa" (a także kolejne dwie części...) i zaczęło się domagać kupienia gry, zaproponowałam zrobienie podobnej.
Najpierw przygotowaliśmy pytania. Jest ich 56. Kartki z pytaniami trzeba wydrukować i pociąć na kartoniki (najlepiej wydrukować na twardszym papierze i zalaminować). Pytania i karty można znaleźć na Chomiku w katalogu edukacja domowa/gry. Na kartach staraliśmy się umieścić postaci z rysunków nie objętych prawami autorskimi - swoją drogą - ciekawy temat rozmowy.
Potem zrobiliśmy planszę oraz karty z postaciami z bajek przeliczane na punkty. Kółka, które trzeba wydrukować i na planszę nakleić także są w Chomiku - plik "punktacja". Jest tam również wyjaśnienie jak punktować karty i znaczenie pól. Oczywiście naklejając pola należy rozmieścić je równomiernie (np. białe co 7, żółte co 13 itd.). Samą planszę można i należy narysować samodzielnie, jak fantazja dyktuje, a potem umieścić na niej wycięte kółka (można je też samemu narysować. Przygotowywanie planszy (i całej gry) to nie tylko zabawa, to także analiza książki: trzeba wybrać ważne elementy, przełożyć z jednego kodu (słowa) na inny (obraz) - fachowo nazywa się to przekład intersemiotyczny. Trzeba znaleźć w książce fragment, który potwierdza nasze rozwiązania plastyczne itd. Taka gra to wiele różnych aktywności, a ile zabawy :-)
Zasady gry
Zasady gry są proste: pionki, karty z postaciami, kartki z pytaniami, kostka. Wszyscy zaczynają grę od buźki w kratkę. Kiedy ktoś stanie na polu z imieniem bajkowej postaci, może odpowiadać na pytanie (losuje się je ze stosu). Pytanie czyta kolejny zawodnik, bo kartka zawiera także odpowiedź (jest ona podkreślona). Poprawna odpowiedź oznacza otrzymanie kartonika z postacią.
Bawcie się równie dobrze, jak my!